Przegląd 2-ki
Wcześniej nie dałem rady zrobić wglądu do ula , a i Arnold też pewnie zapomniał że się umawiał .
Ale tam , teraz z łapką jest lepiej
nie boli , więc w końcu dałem radę .
Korpus górny 1/2 gniazdo-rodnia .
Cztery skrajne ramki zalane nakropem , na reszcie ramek niewiele czerwiu na wygryzieniu
w wolnych komórkach larwy - sądząc po ułożeniu 4ty - 7my dzień rozwoju
,
wianki pokarmu niewielkie nad czerwiem ( co tu wymagać od ramki 1/2 ) grunt że jest .
Z początku myślałem że odłożyły sobie nakrop z zakarmiania rozwojowego ale raczej wątpię
( wątpię też mam , ale na zapleczu ino jeszcze nie rozpakowane ) ,
z prostej przyczyny - podaję po 1/2 l syropu każdej rodzinie co drugi dzień .
No ale kto wie , może jakieś śladowe ilości odkładają sobie w plastrach .
Dolny pełny korpus gniazdo-rodnia .
Dwie ramki - z tyłu ula zalane na ful , zaczątki zasklepiania,
trzecia ramka ( ale jaja ) była ramką pracy , no była , ale już nie jest dziewczyny potraktowały ją po swojemu ,
i teraz jest czerw na wygryzieniu
ale pszczoły a nie trutni .
Po ostatnim wycinaniu czerwiu trutowego pozostawiłem ją , a te miągwy odbudowały na niej normalne komórki i
matula je zaczerwiła na normalny czerw

Na pozostałych ramkach dużo pokarmu i pierzgi w wiankach , trochę na wygryzieniu , i sporo larw w różnym etapie rozwoju , jak zwykle patrzałek zapomniałem
więc jajeczek nie widziałem .
Ogólnie jest dobrze , pokazał się pożytek więc dziewczyny znoszą pyłek , uzupełniają swoje zapasy
Aaa , byłbym zapomniał
dzisiaj też był w użyciu kwas mlekowy popsikany po wszystkim co biegało i latało w ulu .
Wiem że ta franca Warroza na pewno jest gdzieś w ulu , pomimo tego że dość mocno przyglądałem się pszczółkom na ramkach ,
to nie widziałem nic podejrzanego na nich .
Co wcale nie znaczy że jej nie ma .
Wcześniej nie dałem rady zrobić wglądu do ula , a i Arnold też pewnie zapomniał że się umawiał .
Ale tam , teraz z łapką jest lepiej

Korpus górny 1/2 gniazdo-rodnia .
Cztery skrajne ramki zalane nakropem , na reszcie ramek niewiele czerwiu na wygryzieniu
w wolnych komórkach larwy - sądząc po ułożeniu 4ty - 7my dzień rozwoju

wianki pokarmu niewielkie nad czerwiem ( co tu wymagać od ramki 1/2 ) grunt że jest .
Z początku myślałem że odłożyły sobie nakrop z zakarmiania rozwojowego ale raczej wątpię
( wątpię też mam , ale na zapleczu ino jeszcze nie rozpakowane ) ,
z prostej przyczyny - podaję po 1/2 l syropu każdej rodzinie co drugi dzień .
No ale kto wie , może jakieś śladowe ilości odkładają sobie w plastrach .
Dolny pełny korpus gniazdo-rodnia .
Dwie ramki - z tyłu ula zalane na ful , zaczątki zasklepiania,
trzecia ramka ( ale jaja ) była ramką pracy , no była , ale już nie jest dziewczyny potraktowały ją po swojemu ,
i teraz jest czerw na wygryzieniu

Po ostatnim wycinaniu czerwiu trutowego pozostawiłem ją , a te miągwy odbudowały na niej normalne komórki i
matula je zaczerwiła na normalny czerw


Na pozostałych ramkach dużo pokarmu i pierzgi w wiankach , trochę na wygryzieniu , i sporo larw w różnym etapie rozwoju , jak zwykle patrzałek zapomniałem
więc jajeczek nie widziałem .
Ogólnie jest dobrze , pokazał się pożytek więc dziewczyny znoszą pyłek , uzupełniają swoje zapasy

Aaa , byłbym zapomniał

Wiem że ta franca Warroza na pewno jest gdzieś w ulu , pomimo tego że dość mocno przyglądałem się pszczółkom na ramkach ,
to nie widziałem nic podejrzanego na nich .
Co wcale nie znaczy że jej nie ma .